Historia jest taka, że od "zawsze" przy każdej możliwej okazji robię zdjęcia rzeczom/zjawiskom/sytuacjom które zwracają moją uwagę swoją nieoczywistością, wywołują uśmiech na twarzy, i/lub z wysokim współczynnikiem #AleOsoChozi. Przez lata zgromadziło się tego trochę, pierwotnie chciałem zaprezentować je na blogu przy jakiejś specjalnej okazji, na przykład miksu autorskiego z numerkiem 100. Ponieważ jednak czasy są na tyle pokićkane, że nie wiadomo czy setny miks w ogóle powstanie, o innych okolicznościach nie mówiąc, po ostrej selekcji (bo kto np. chciałby oglądać moją mordę, niektóre już pojawiły się wcześniej) postanowiłem podzielić się moimi zasobami już dziś.
Zaczynamy od sytuacji bez wyjścia. Wejścia.
albo wyjścia. Nieee... napewno wejścia...
tymczasem w Poznaniu:
bo czasem śmierdzi (LINK)
"ideał sięgnął bruku" ale to Szwecja, można się rozejść
(LINK) taka mentalność niewolnicza:
coś pozytywnego:
Czechy albo Słowacja, nie pamiętam:
kolor jakby curry:
'nie chlapać'? ;-)
paaanie! to je tjuning!
w sumie...
bo np. w takiej Danii:
chyba nieźle?
najważniejsze że...
Warszawa, w zeszłym roku:
bo to zawsze jest:
akuku!
kanapeczka do pracy #NaBogato:
kibelek w Danii:
na trawie:
promy, ach promy:
marka i kolor zobowiązują. Tak będzie stał!
bo to prywatna sprawa, hę?
języki bardzo obce:
ekipa na robocie:
niestety nie o godzinie 17:17
#PDK:
O! Fedora! w sklepie meblowym!
kim jesteś?!?!
o tędy:
takie czasy:
tymczasem Dania (w przeciwieństwie do Francji) walczy z islamskim terroryzmem fundamentalizmem:
siup i już (tak wiem, że chodzi o poduszki!):
ważne, by mieć dystans do siebie!
Ciecin:
wiem - słabe, nieśmieszne i jeszcze RODO:
wkrótce Wielkanoc:
P.S. W bonusie kilka ciekawostek sprzed kilku tygodni i nie tylko: RAZ, DWA, TRZY i przede wszystkim CZTERY. A co!
* - (wpis nie zawiera lokowania produktu, nie jest wpisem sponsorowanym ani żadnym podobnym gównem)
"Warning! True rock music can..." A gówno prawda! Rock to zdecydowanie mój ulubiony gatunek i na pewno lepiej działa na ludzi niż np. mumble rap i disco polo. A Cypis to definitywnie najgorszy wykonawca muzyczny wszechczasów. Nawet Bieber jest lepszy.
OdpowiedzUsuń"Wysoki próg - podnieś auto" Nie ma to jak Dacia Duster. :)
albo Velorex ;-)
UsuńKto/co to ten Cypis to ja nie wiem i chyba nie chcę wiedzieć.