piątek, 15 lipca 2016

Krótek - tymczasem (znowu) we Francji

Witajcie!

Pozwolę sobie skomentować wydarzenia w kalifacie francuskim za pomocą cytatu.

Jak to dobrze, że islam to religia pokoju

 I jeszcze tylko przy okazji przypomnę:

P.S. od niezawodnej Żelaznej:

5 komentarzy:

  1. Czy rozumiem, że myślisz że jak taki idiota wjeżdża w tłum to wpierw krzyczy: "Muzułmanie - proszę się odsunąć!". Bo trochę tu logika kuleje...

    I tak dla fajnego kontrastu - Wielkanoc 2016:
    Zginęły 22 osoby, 226 zostało rannych. Zatrzymano 740 nietrzeźwych kierowców.
    I czy ktoś drze japę, że z powodu Katolików i ich święta tyle trupów na ulicach?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Słaba ta Twoja analogia. Nie wydaje mi się, bym coś takiego sugerował.
      W Nicei dobry muzułmanin wypełnił wolę swojego proroka - "zabijajcie ich, gdziekolwiek jesteście". Przypadkowe, muzułmańskie ofiary automatycznie stają się męczennikami. Wiesz, 42 dziewice i te sprawy.
      U nas raczej nikt nie wyjeżdża na drogę Z ZAMIAREM zabicia siebie/innych.
      Nieadekwatność realnych kar dla takich kierowców to już inna sprawa.

      Usuń
    2. A nie pomyślałeś choćby przez chwilę, że typ mógł być po prostu DEBILEM, jakich wielu i jego religia nie miała tu wiele do rzeczy? Jak np. jakiś czas temu choćby w Polsce koleś na molu w Sopocie rozjeżdżał ludzi, albo to co się dzieje raz na jakiś czas w Stanach. Trzeba myśleć trochę szerzej, a nie kalkami - muzlimy - a to Ci co lubią zabijać niewiernych itd.

      I żeby nie było, że jestem zwolennikiem "multikulti", bo nie jestem. Tylko wkurza mnie myślenie typowe dla naszej partii rządzącej - czyli biało-czarne. A świat opiera się głownie na szarościach.

      Usuń
    3. Rzeczywistość dopisała ciekawą pointę do Twoich słów. BTW:
      https://www.youtube.com/watch?v=lZQOAa1x7Bc

      Usuń