Witajcie!
Dziś na szybko - rzut oka na motoryzację z kraju Helwetów. Nie po raz pierwszy widziałem to dzieło szwajcarskich inżynierów, ale dopiero przedwczoraj udało się w sensownych warunkach sfocić.
Ale najpierw dykteryjka "po drodze". Poniższe zdjęcie zrobiłem z myślą wrzucenia do miksu z jakimś sucharowym (sucharskim?) podpisem. Tuż po strzeleniu oraz przejechaniu kilkuset metrów za huśtającym się na rowerku grubasem z wypływającą ze spodni górną połową częścią ciała, nazywaną szlachetnym zakończeniem pleców, moim oczom ukazało się podwórko. Zwykłe, duńskie podwórko. Tyle, że zawartość była już "nieco" mniej zwykła - za domem stały sobie, wyglądające na niewrastające DWA Volva Valp! Jeden z nadwoziem zamkniętym, drugi z otwartym, taki trochę pickup. Jeszcze tam wrócę, a tymczasem...
Nie wybierałem specjalnie tego miejsca parkingowego....kogo ja oszukuję ;-)
3 x DeDion + CTIS:
Tak, to szwajcarski Bucher Duro 6x6!
I to tyle na dziś.
Nie powiem, że nie... ciekawie :)
OdpowiedzUsuń